Masakra!
Przesyłka zakupiona 07.06.2018 r. doszła do oddziału tego samego dnia, a do mnie dopiero 6 dni później i to sama musiałam po nią jechać! Przede wszystkim nie dostałam żadnego nr przesyłki - nie...
rozwiń
Przesyłka zakupiona 07.06.2018 r. doszła do oddziału tego samego dnia, a do mnie dopiero 6 dni później i to sama musiałam po nią jechać! Przede wszystkim nie dostałam żadnego nr przesyłki - nie przyszedł ani email ani sms (musiałam zadzwonić do firmy gdzie zakupiłam towar by uzyskać ten nr). Dnia 08.06.2018 r. zadzwonił do mnie kurier i zapytał czy będę w domu o godzinie, która mu pasowała, żeby dostarczyć przesyłkę. Gdy powiedziała mu, że niestety nie, gdyż nawet nie wiedziałam, że ma być przesyłka, usłyszałam, że mam przyjechać po nią sama. Po kolejnym tel do DPD usłyszałam, że są 2 próby dostarczenia paczki w cenie. W pon znów zadzwoniłam, status przesyłki został zmieniony na do dostarczenia, rzekomo we wt. We wt znów zadzwoniłam, żeby zapytać kiedy mogę się spodziewać przesyłki i dowiedziałam się, że oddział jest mocno obciążony, więc dostawa będzie w śr. W śr - znów ta sama sytuacja. W czw usłyszałam, że karton jest uszkodzony, więc muszę przyjechać po paczkę osobiście. Jednym słowem - masakra!
zobacz wątek
