Odpowiadasz na:

Stały klient - ale już nie w Gdyni...

Jesteśmy z mężem stałymi klientami Pueblo od około 9 lat, ale po ostatniej wizycie, lokal w Gdyni będziemy omijali. Nie jesteśmy jacyś roszczeniowi itp., bo od lat podkreślamy, że Pueblo to nasza... rozwiń

Jesteśmy z mężem stałymi klientami Pueblo od około 9 lat, ale po ostatniej wizycie, lokal w Gdyni będziemy omijali. Nie jesteśmy jacyś roszczeniowi itp., bo od lat podkreślamy, że Pueblo to nasza ulubiona restauracja, ale jeśli jeden z lokali zniżył poziom, warto przemyśleć sprawę. Po przeprowadzce z Gdyni, to knajpa w Gdańsku jest przez nas regularnie odwiedzana - 5 wizyt w ciągu 2 tyg. i każda tak samo miła i dobra. Obsługa - Gdynia zapomina o stałych klientach i nie nalicza rabatu (choć to akurat najmniej istotne), "stara gwardia" ma momentami miny, jakby za karę tam byli i są mili głównie dla większych grup Klientów. Jednak najtrudniej pogodzić się ze spadkiem jakości jedzenia - mąż wprost powiedział, że "takiej tragedii to tam nigdy nie było" - surówka bez smaku, tortilla miękka jak klucha, a to, co w Gdańsku jest tak pyszne, że zawsze bierzemy z chęcią, a co jest dosyć proste, tj. opiekane ziemniaczki, w Gdyni dostaliśmy tragiczne - wielkie kawałki, jakby częściowo surowe, jakby odgrzewane, a nie świeżo szykowane, bardzo słabe. Obsługa w Gdańsku (włącznie z przemiłym managerem) jest obecnie o wiele lepsza, a jedzenie niezmiennie bardzo dobre. Gdańsk TAK, Gdynia niestety NIE.

zobacz wątek
5 lat temu
~Pueblo Gdynia mówimy NIE

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry