Totalny żart deweloperski.
Przy zakupie mieszkania zapewnienia o wypłacalności i terminowości. Planowany odbiór- listopad/grudzień 2017 r.
Mamy lipiec 2018 r. i nadal nie pojawiło się pozwolenie na zamieszkanie. Dla...
rozwiń
Przy zakupie mieszkania zapewnienia o wypłacalności i terminowości. Planowany odbiór- listopad/grudzień 2017 r.
Mamy lipiec 2018 r. i nadal nie pojawiło się pozwolenie na zamieszkanie. Dla świętego spokoju pozwolono nam remontować mieszkania. Ale tu kolejna niespodzianka - w środku nie ma ani wody ani sprawnej windy, co przy 5-cio piętrowym budynku i pracach remontowych (kafle, panele) jest co najmniej uciążliwe.
Takim o to sposobem mieszkanie które zakupiliśmy, za które płacimy i kredyt i czynsz nadal nie nadaje się do zamieszkania. Poczekajmy może do listopada i zróbmy huczne otwarcie z okazji rocznicy.
zobacz wątek
