Odpowiadasz na:

Nie wieżę

Będąc w urzędzie spotkałam się z bardzo nietypową sytuacją ,dlatego postanowiłam ją opisać.Byłam z ośmiomiesięcznym synem który gaworzył w wózku jak to dziecko ,nagle ruda pani która obsługiwała... rozwiń

Będąc w urzędzie spotkałam się z bardzo nietypową sytuacją ,dlatego postanowiłam ją opisać.Byłam z ośmiomiesięcznym synem który gaworzył w wózku jak to dziecko ,nagle ruda pani która obsługiwała ludzi wyszła z za biurka i kazała mi uciszyć dziecko na co ja jej ze takiego małego dziecka nie da się uciszyć (nie płakał tylko gaworzył) bo jest za mały to powiedziała ze starszy syn ma się od niego odsunąć to młodszy będzie cicho i ze ja głowa boli,odpowiedziałam jej ze może wogule wyjdę z urzędu.Pierwszy raz w życiu spotkało mie cos takiego .Jestem oburzona !Jest to dyskryminacja malutkich dzieci .Tacy ludzie nie powinni pracować w takich miejscach!!!!

zobacz wątek
5 lat temu
~Karolina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry