Viva La Mexico
Czwarty raz byliśmy z dziewczyną i nie żałujemy; ona standardowo Quesadilla XL wege z salsą mango (pycha!), ja z kolei burrito z wołowiną. Dla fanów yerby polecam spróbować Tamarind Jarritosa....
Czwarty raz byliśmy z dziewczyną i nie żałujemy; ona standardowo Quesadilla XL wege z salsą mango (pycha!), ja z kolei burrito z wołowiną. Dla fanów yerby polecam spróbować Tamarind Jarritosa. Odwiedzimy jeszcze nie raz.
zobacz wątek