Odpowiadasz na:

Psiarnia

Obiad (niedziela 24/3/2019) w Kolibie nie był przyjemny. W ogóle odszedł nam apetyt. Zjedliśmy tylko zupę i zrezygnowaliśmy z drugiego dania… Kwaśnica i żurek były bardzo dobre, ale podawane do... rozwiń

Obiad (niedziela 24/3/2019) w Kolibie nie był przyjemny. W ogóle odszedł nam apetyt. Zjedliśmy tylko zupę i zrezygnowaliśmy z drugiego dania… Kwaśnica i żurek były bardzo dobre, ale podawane do nich pieczywo – wysuszona bułka wrocławska – beznadziejne! Obsługa mało profesjonalna - zabierają talerze w trakcie jedzenia, nie pytają nawet, czy można już zabrać, albo nie zbierają naczyń w ogóle i trzeba prosić o uprzątnięcie stolika po poprzednich gościach! No i ta atmosfera psiarni! Czworonogi małe, duże i średnie hasają po obszernej knajpie bez kagańców. Jak to zwierzaki, obwąc***ą wszystko i wszystkich, i reagują szczekaniem na inne psiaki, zaglądają do talerzy. My już tam nie wrócimy. A szkoda bo fajna lokalizacja i góralski wystrój też klimatyczny, ale niestety jedzenie średnie i atmosfera kiepska.

zobacz wątek
5 lat temu
~Alfie

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry