Odpowiadasz na:

Oczekiwanie na rejestrację

Siedzę właśnie w poczekalni do rejestracji do przychodni przyszpitalnej gdzie przyjmują specjaliści. Jestem juz tu półtorej godziny i krew mnie zalewa jak patrzę na pracę pań rejestratorek.... rozwiń

Siedzę właśnie w poczekalni do rejestracji do przychodni przyszpitalnej gdzie przyjmują specjaliści. Jestem juz tu półtorej godziny i krew mnie zalewa jak patrzę na pracę pań rejestratorek. Pobierając numerek w automacie miałam przed sobą 66 osób (godz. 13:30)- teraz mam rowne 40 z czego z 10 osób zdążylo zrezygnować z czekania. W miedzyczasie pogaduchy przy systemie z kartami pacjenta, obsługa tych co sie pokapowac nie mogą gdzie co i jak i automatyczna ich obsługa tak z miejsca i od ręki a ci co sobie numerek wzięli to niech sobie czekają. Ludzie ktorzy tym zarzadzacie dyrektorzy czy jaką wam tam funkcję przydzielili zrobcie coś z tym bo organizacja podczas rejestracji jest masakryczna. Co jakis czas obserwuje jak panie przeskakują na wyswietlanie kolejnego numerka i kolejnego i tak czasami o 4 czy 5 osób do przodu. Nie wyciagacie z tego zadnych wnioskow że ludzie poprostu rezygnują z czekania? Mimo tego czas jaki sie tu spędza jest poprostu nierealny. robicie sobie kpiny z pacjenta! 2godziny 30 minut tyle czasu dziś 10.kwietnia 2019 trzeba ba bylo spedzic w kolejce w UCK do tejestracji.Gdyby ktoś chciał się rejestrowac niech zarezerwuje sobie pół dnia zeby sie nie rozczarować

zobacz wątek
5 lat temu
~To właśnie nasza służba zdrowia...

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry