Odpowiadasz na:

Obsługa reklamacyjna - tragedia farsa

Kilka telefonów, emaili i po trzech miesiącach doczekałem się wizyty. Niestety mimo moich uwag Panowie zrobili jak uważali. Ościeżnica wyprostowana poprzez wbicie kołków między nią a ścianę - kołki... rozwiń

Kilka telefonów, emaili i po trzech miesiącach doczekałem się wizyty. Niestety mimo moich uwag Panowie zrobili jak uważali. Ościeżnica wyprostowana poprzez wbicie kołków między nią a ścianę - kołki wystają, póki co brak dalszego zainteresowana.

zobacz wątek
4 lata temu
~TOMEK

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry