Odpowiadasz na:

Ania - opinia

Nie mam w nawyku pisania jakichkolwiek opinii gdziekolwiek, jednak tym razem po prostu muszę. Zachęcona przede wszystkim zdjęciami wybrałam się do restauracji pokładając wiele nadziei w tym... rozwiń

Nie mam w nawyku pisania jakichkolwiek opinii gdziekolwiek, jednak tym razem po prostu muszę. Zachęcona przede wszystkim zdjęciami wybrałam się do restauracji pokładając wiele nadziei w tym miejscu. Już na starcie stwierdziłam, że coś z tym miejscem jest nie tak. O szczytowej godzinie (około 20) były zajęte zaledwie dwa stoliki. Pomyślałam, ze może „nie ten dzień lub nie ta godzina”...Prędko jednak się to wyjaśniło. Nie wspominając o tym, ze nie było klasycznej pizzy parmy, a po chwili tez napoju tego, który zamawialiśmy, to największa porazka przejawia się jednak w samej kuchni. Miałam wrażenie, ze kelner z kucharzem zamienił się rolami, bo to co otrzymałam wygladalo za przeproszeniem jak psu z gardła wyciągnięte, bądź z gotowej paczki. Poprosiłam kelnerkę o doradzanie mi Dania, które będzie najbardziej wyraziste i bogate w smaku. Tak jak mi poleciła kelnerka zamówiłam dyniowe gnocchi. Faktycznie było wyraziste, ale jedyne co czułam to pieprz, dodawany z reszta wielokrotnie. Pewny jest fakt, ze danie było odgrzewane i to wielokrotnie. Sadze, ze jedyne co robili w trakcie kolejnego podgrzewania, to dodawanie pieprzu, dla „odświeżenia” smaku...

zobacz wątek
4 lata temu
~Ania

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry