wynajmujacy - opinia
Brudne, pokryte pyłem i kamiennym osadem stare okna, brudne korytarze i obskurne, brudne i zniszczone łazienki. Słaby kontakt z administratorem. Regularnie psują się windy. Brzydki zapach unosi się...
rozwiń
Brudne, pokryte pyłem i kamiennym osadem stare okna, brudne korytarze i obskurne, brudne i zniszczone łazienki. Słaby kontakt z administratorem. Regularnie psują się windy. Brzydki zapach unosi się poza wietrzonym biurem. Okna są tak stare, że nie można ich otwierać, bo szyby grożą wypadnięciem - spróchniałe listewki mocujące szyby. Lepiej nie chodzić bezpośrednio przed budynkiem. Stoją tam na stałe od kilku miesięcy rusztowania, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi pozwami poszkodowanych, a nie żeby remontować. Brak pokoju socjalnego (nawet czajnik trudno włożyć pod kran, żeby nalać wodę). Plusem jest ewentualnie koszt mniejszy niż w nowoczesnych biurowcach i lokalizacja.
zobacz wątek