Pani argumentacja mnie przeraża. Na trawniku przed moim domem często znajduję odchody psów. To niezbyt przyjemna niespodzianka, zwłaszcza gdy najedzie się na to kosiarką. Ale nigdy nie przyszło by...
rozwiń
Pani argumentacja mnie przeraża. Na trawniku przed moim domem często znajduję odchody psów. To niezbyt przyjemna niespodzianka, zwłaszcza gdy najedzie się na to kosiarką. Ale nigdy nie przyszło by mi do głowy, aby w celu zaradzenia temu problemowi rozrzucić coś w tym miejscu dla "skutecznego" odstraszenia psów! I pomyśleć, że jest Pani moją sąsiadką.
zobacz wątek