Re: M. E.
Ja myślę, że ludzie podają założone fikcyjnie maile (bo jednak nikt nie chce pokazywać się tak otwarcie w internecie) a potem w pędzie codzienności zapominają sprawdzać te fałszywe poczty a czas...
rozwiń
Ja myślę, że ludzie podają założone fikcyjnie maile (bo jednak nikt nie chce pokazywać się tak otwarcie w internecie) a potem w pędzie codzienności zapominają sprawdzać te fałszywe poczty a czas mija i potem już głupio zacząć ni z tego ni z owego na nowo. Najlepiej byłoby po pierwszym kontakcie próbować umówić się na serio np w kawiarni na kawę i zobaczyć czy się da przełamać lody, jeśli tak to wymienić sie prawdziwym nr tel i potem już SMSy można słać albo dzwonić.
zobacz wątek
2 lata temu
~Samotna wśród ludzi.