Odpowiadasz na:

Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...

Dziewczyny orientujecie sie, jak juz szczesliwie dostaniemy kwalifikacje i zadzwoni TEN telefon, to dzidzie jedzie sie zobaczyc za pierwszym razem raczej do szpitala, czy domu dziecka czy jakies... rozwiń

Dziewczyny orientujecie sie, jak juz szczesliwie dostaniemy kwalifikacje i zadzwoni TEN telefon, to dzidzie jedzie sie zobaczyc za pierwszym razem raczej do szpitala, czy domu dziecka czy jakies rodziny zastepczej czy cos? Chodzi mi o niemowle. Nie wiem, czy moze byc i tak i tak czy jest jakas zasada. Tak z ciekawosci pytam.
My z mezem postanowilismy zakupic pare rzeczy do domku potrzebnych jak dzidzia bedzie, takie drobne przemeblowanko zrobimy pod dziecka katem. Teraz jestesmy na etapie planowania co gdzie bedzie stalo i jak poustawiac, za pare miesiecy stopniowo co miesiac kupimy cos co jest dla dziecka potrzebne, z tych rzeczy neutralnych niezaleznie od plci i wieku bo wiele z tych rzeczy to dopiero jak bedziemy wiedziec jaki jest nasz synek... Cos chcemy robic zeby czas nam szybciej lecial do tej pieknej chwili... Powolutku...

zobacz wątek
14 lat temu
slonko

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry