Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...
Dziewczyny orientujecie sie, jak juz szczesliwie dostaniemy kwalifikacje i zadzwoni TEN telefon, to dzidzie jedzie sie zobaczyc za pierwszym razem raczej do szpitala, czy domu dziecka czy jakies...
rozwiń
Dziewczyny orientujecie sie, jak juz szczesliwie dostaniemy kwalifikacje i zadzwoni TEN telefon, to dzidzie jedzie sie zobaczyc za pierwszym razem raczej do szpitala, czy domu dziecka czy jakies rodziny zastepczej czy cos? Chodzi mi o niemowle. Nie wiem, czy moze byc i tak i tak czy jest jakas zasada. Tak z ciekawosci pytam.
My z mezem postanowilismy zakupic pare rzeczy do domku potrzebnych jak dzidzia bedzie, takie drobne przemeblowanko zrobimy pod dziecka katem. Teraz jestesmy na etapie planowania co gdzie bedzie stalo i jak poustawiac, za pare miesiecy stopniowo co miesiac kupimy cos co jest dla dziecka potrzebne, z tych rzeczy neutralnych niezaleznie od plci i wieku bo wiele z tych rzeczy to dopiero jak bedziemy wiedziec jaki jest nasz synek... Cos chcemy robic zeby czas nam szybciej lecial do tej pieknej chwili... Powolutku...
zobacz wątek