Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...
Nie wiem czy niestety... My jestesmy na to przygotowani...
Ciekawi mnie jedna rzecz. Dowiedzielismy sie w osrodku ze bardzo cieszko jest adoptowac dziewczynke, ze na dziewczynki sie...
rozwiń
Nie wiem czy niestety... My jestesmy na to przygotowani...
Ciekawi mnie jedna rzecz. Dowiedzielismy sie w osrodku ze bardzo cieszko jest adoptowac dziewczynke, ze na dziewczynki sie duzo dluzej czeka a na chlopca mozemy krocej czekac wiec dobzre ze chcemy wlasnie chlopca. Czyli wyglada na to ze tak ma,lo dziewczynek przychodzi na swiat czy az takie zapotrzebowanie?Ciekawe to...
zobacz wątek