Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...
Dziewczyny trzymam za Was i Wasze przyszłe maluchy kciuki oby jak najszybciej były w waszych ramionach!
Dla mnie jest głupotą wybieranie sobie płci dziecka moim...
rozwiń
Dziewczyny trzymam za Was i Wasze przyszłe maluchy kciuki oby jak najszybciej były w waszych ramionach!
Dla mnie jest głupotą wybieranie sobie płci dziecka moim zdaniem jeżeli ludzie pragną dziecka to chyba obojętnie jakiej będzie płci tak na chłopski rozum. Ja bym wolała adoptować szybciej chłopca niż czekać latami na dziewczynkę. Dziecko to dziecko i każde potrzebuje dużżżżo miłości.
I nie uważam żeby dziecko np. z patologicznej rodziny oddane przez matkę do adopcji od razu po porodzie musiało koniecznie taką rodzinę później stworzyć, albo jakieś problemy stwarzać. Dziecko uczy się przez obserwację. I to rodzice adopcyjni je wychowują. I moim zdaniem to tylko jest z rzucanie odpowiedzialności jak coś nie wyjdzie, że to na pewno przez to że biologiczni rodzice może byli ma marginesie społecznym, może byli tacy i owacy i pewnie dziecko takie po nich jest. Nawet dziecko biologiczne może "zejść na złą drogę" choć by nie wiem jak rodzice byli ułożeni.
A i jeszcze mnie to denerwuje że takie dzieciątko adopcyjne można oddać z powrotem!!! Żenada.
O CHOLERKA ALE SIĘ ROZPISAŁAM.
Jeszcze raz gratuluje podjęcia decyzji o adopcji i trzymam kciuki.
zobacz wątek