Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...
trzymam za was kciuki :-) czasem was podczytuję ...i napisze wam , że ja mojego syna nie zmieniałabym na dziewczynkę NIGDY - taki synek mamusi - przytulak od zawsze i mówi mi ze jestem jego...
rozwiń
trzymam za was kciuki :-) czasem was podczytuję ...i napisze wam , że ja mojego syna nie zmieniałabym na dziewczynkę NIGDY - taki synek mamusi - przytulak od zawsze i mówi mi ze jestem jego słonkiem , chmurką i najpiękniejszą księzniczką....można chcieć czegoś więcej ?? no i oczywiście ożeni się tylko ze mną kiedyś... hihih
Nie bójcie się adoptować chłopców są bardziej za mamą niż dziewczynki ...
zobacz wątek