Mój kot miał podobne objawy - wydrapywał szyję do krwi. Wypróbowałam 6 czy 7 karm - wysokiej jakości - nic nie pomagało. Za radą i pod nadzorem weterynarza przeszliśmy na dietę eliminacyjną. Dzięki...
rozwiń
Mój kot miał podobne objawy - wydrapywał szyję do krwi. Wypróbowałam 6 czy 7 karm - wysokiej jakości - nic nie pomagało. Za radą i pod nadzorem weterynarza przeszliśmy na dietę eliminacyjną. Dzięki temu odkryliśmy, że min. kurczak, indyk czy ryż nie służą kociakowi.
Zrobiłam tabelkę gdzie miałam dokładnie opisaną godzinę podania posiłku, co dostał, oraz czy rana się goi czy zaognia.
Dzięki niej dopiero zauważyłam pewne prawidłowości i mogłam dojść do konkretnych wniosków.
Znalazłam idealną karmę - gdyby nie lista to nie wpadłabym, żeby taką kupić, bo nigdy o niej nie słyszałam + jest dostępna jedynie przez internet (produkowana w Niemczech).
zobacz wątek
