Widok
Alko-potrzebuję pomocy...
nie mogę przestać pic, a piję już od dwóch lat, najdłuższe przerwy miałam maksymalnie tydzień, sama sobie nie mogę z tym poradzić, nie mam już siły..piszę tu, bo nie mam do kogo się zwrócić, jak z tym skończyć? jak wyjść z tej pętli? może masz da mnie jakąś radę, może wiesz jak przestać pić? odwyk i terapie nie wchodzą w grę, bo muszę pracować..wiem jak to idiotycznie brzmi, ale gorzej już nie będzie
Skąd jesteś? Idź do ośrodka interwencji kryzysowej, tAm ci pomogą, pokieruja. Gorzej może być i to o wiele, jak zwolnią cię z pracy przez picie. Nie ma sytuacji bez wyjścia, idź szukać pomocy i na terapie. Terapia nie będzie przeszkadzać w pracy. Dobrze, ze uświadomiłaś sobie problem, to już połowa sukcesu! Trzymam kciuki!!