Może to dobry pomysł z tym telefonem stacjonarnym. Faktycznie właśnie się przydał, jak dzwoniłem na infolinię T-Mobile w sprawie awarii i czekałem czasem pół godziny (numer bezpłatny 800 na...
rozwiń
Może to dobry pomysł z tym telefonem stacjonarnym. Faktycznie właśnie się przydał, jak dzwoniłem na infolinię T-Mobile w sprawie awarii i czekałem czasem pół godziny (numer bezpłatny 800 na szczęście) bo wszyscy konsultanci byli bardzo zajęci - komórka by mi tak długo nie utrzymała połączenia przy tym kiepskim zasięgu który tu mam, o zużyciu baterii nie wspominając. Internetu nie było więc VoIP też nie działał. Mam jeszcze zachowaną linię TPSA z abonamentem "socjalnym", muszę się dowiedzieć czy da się już na tym wziąć jakiegoś DSL-a czy nadal trzeba zmienić na droższy. Kiedyś na uszkodzonym kablu telefon nie działał, DSL na jednym drucie działał kiepsko ale działał. Czasem stare jest lepsze :)
zobacz wątek