Z akumulatorów kwasoołowiowych moim zdaniem dość ciężkich zrezygnowałem na rzecz akumulatorów litowojonowych Master Sport. Lekkie, małe, a do tego cholernie żywotne i niezawodne. Pracują w wysokich...
rozwiń
Z akumulatorów kwasoołowiowych moim zdaniem dość ciężkich zrezygnowałem na rzecz akumulatorów litowojonowych Master Sport. Lekkie, małe, a do tego cholernie żywotne i niezawodne. Pracują w wysokich temperaturach u mnie i nic się nigdy nie dzieje. W testach motoryzacyjnych bardzo wysoko notowana technologia. Na forach zagranicznych sporo o nich poczytasz, jak masz trochę więcej czasu.
zobacz wątek