Odpowiadasz na:

"L-ki" utrudniają ruch na Trakcie Świętego Wojciecha.

Na razie skarg od Państwa nie wpływa zbyt wiele. Pan Zbyszek mówi o Gdyni. Tam na Władysława IV, w kierunku Gdańska, korkuje się przy skręcie w Podjazd (dalej Piłsudskiego). Na Estakadzie też... rozwiń

Na razie skarg od Państwa nie wpływa zbyt wiele. Pan Zbyszek mówi o Gdyni. Tam na Władysława IV, w kierunku Gdańska, korkuje się przy skręcie w Podjazd (dalej Piłsudskiego). Na Estakadzie też ścisk- od Wiśniewskiego, w obie strony.
W Sopocie też mówią Państwo o przestoju na ulicy Podjazd i ciasnocie na Trzeciego Maja. W Gdańsku nieźle. Tylko węzeł Hucisko zatłoczony dość poważnie.
I jeszcze narzekają Państwo na Trakt Świętego Wojciecha. Pani Iza mówi o przelotnych, loalnych...korkach na tej trasie. Z tego, co wiem zatorów nie ma, natomiast...O tej porze (jak zresztą i o każdej innej) z upodobaniem jeżdżą po Trakcie samochody osobowe z łatworozpoznawalną literką "L" i przyszłymi, przyuczającymi się kierowcami. Ponieważ np. przez całą Orunię nie można wyprzedzać "nauki jazdy" ciągną za sobą ogony w postaci sznurów samochodów, czekających na dogodną okazję do wyprzedzenia. Stąd przejściowe "korki"...

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry