Sopot korkom się nie oparł
Sopot przyzwyczaił nas do w miarę płynnej jazdy, niestety dziś ta reguła nie ma zastosowania. Na Niepodległości stoimy w obie strony, dolne miasto również zatłoczone - informują kierowcy Sopot...
rozwiń
Sopot przyzwyczaił nas do w miarę płynnej jazdy, niestety dziś ta reguła nie ma zastosowania. Na Niepodległości stoimy w obie strony, dolne miasto również zatłoczone - informują kierowcy Sopot Taxi. Na bardzo powolną jazdę trzeba nastawić się również na Malczewskiego i Sopockiej w stronę Karwin. Kris z Gdyni donosi, że na Wiśniewskiego już luźniej, za to na Unruga do estakady korek jeszcze większy. W centrum ciasno, ale da się jechać.
Gdańsk zapchany kompletnie. Dość wspomnieć, że - jak informuje pan Tomasz - od gmachu telewizji przy Czyżewskiego do końca Spacerowej jedzie się 40 minut. Rejon Traktu św. Wojciecha również nie wygląda lepiej. Jak donosi pan Henryk cała Sandomierska zatkana i dotarcie w okolice Urzędu Wojeówdzkiego zajmie nam przynajmniej pół godziny.
Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk
zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk