Dobre, naprawdę dobre... ale niestety drogie.
Mówię o Baleronie i Carmniku (reszty nie próbowałem). Żeby "poczuć", trzeba zjeść przynajmniej 2 buły a wtedy wychodzi koło 50 złotych. Bogatych najwyraźniej jednak nie brakuje bo w obu lokalach...
Mówię o Baleronie i Carmniku (reszty nie próbowałem). Żeby "poczuć", trzeba zjeść przynajmniej 2 buły a wtedy wychodzi koło 50 złotych. Bogatych najwyraźniej jednak nie brakuje bo w obu lokalach zawsze ktoś jest.
zobacz wątek