Re: Az mnie ciarki przeszły...
Rudziaczek wiem, ze takich tragedii jest mnóstwo. Staram się nie czytać bo aż mi się serce kraja jak czytam o takich chorych maluchach. Ale tym razem zatrzymałam sie przy tej historii i jako mama...
rozwiń
Rudziaczek wiem, ze takich tragedii jest mnóstwo. Staram się nie czytać bo aż mi się serce kraja jak czytam o takich chorych maluchach. Ale tym razem zatrzymałam sie przy tej historii i jako mama nie jestem sobie nawet ( i nie chcę) w stanie wyobrazić co czują rodzice takiego dziecka. Wiem, że sama poruszyłabym niebo i ziemie żeby ratować dziecko, a dla tego chłopca i jego rodziców oprócz niewielkiej jak na ich potrzeby pomocy finansowej mogę choć rozpowszechnić te historię.
A takie historie skłaniają mnie do jednej refleksji. Jaka ja jestem głupia jak czesem sie wkurzam, że mój mały urwis broi na całego. Nic to.... dziekuję Bogu, że jest zdrowy. Dziekuje, dziękuję, dziękuję......
zobacz wątek