Re: Bezmózgi na rowerach
Ale przecież nie wszędzie musisz dojechać koleją.....możesz wybrać autobus, kolej nie musi dojeżdżać w każdy zakątek kraju, bo chcesz jeździć koleją. Jak coś nie jest rentowne to jest likwidowane...
rozwiń
Ale przecież nie wszędzie musisz dojechać koleją.....możesz wybrać autobus, kolej nie musi dojeżdżać w każdy zakątek kraju, bo chcesz jeździć koleją. Jak coś nie jest rentowne to jest likwidowane to już "czysta" ekonomia, a je nie chce dopłacać, bo 5 osób chce jeździć koleją do Pcimia Dolnego. Rozumiem, że cały czas rozchodzi się o to, żeby porzucić auta na rzecz innych środków, i tak często powołujecie się, że na zachodzie już dawno zmądrzeli, tylko jak sobie zobaczycie takie zachodnie miasta ala Paryż, Londyn czy Rzym...to nasze korki to jest pikuś w porównaniu do tego co tam się dzieje. Też słabe porównanie jest z krajami skandynawskimi, gdzie jest 10 razy mniej mieszkańców, aut, itd. ...jak ktoś 2 km do pracy to jedzie rowerem...jak ktoś ma dalej to ma gdzieś rower i jedzie autem. Po prostu nawet na Zachodzie jeżeli ludzie wybierają inny środek lokomocji niż auto to nie z troski o środowisko, komfort innych i itd......tylko z powodu ekonomi, bo to im się bardziej opłaca...jak będzie u nas benzyna po 10-15zł to od razu Polcy porzucą swoje auta i dopiero wtedy będziesz narzekał, że ścieżki zatłoczone, pociąg zapchane a bilet na autobus będziesz musiał kupować z miesięcznym wyprzedzeniem.
zobacz wątek