Re: Bezmózgi na rowerach
Jaki z punktu widzenia rowerzysty sens ma przejazd przez przejście z prędkością pieszego. Do tego na przejściach jest naprawdę dużo miejsca i pieszy prowadzący rower nie robi tłoku.
Prawda...
rozwiń
Jaki z punktu widzenia rowerzysty sens ma przejazd przez przejście z prędkością pieszego. Do tego na przejściach jest naprawdę dużo miejsca i pieszy prowadzący rower nie robi tłoku.
Prawda jest taka że rowerzysta na przejściu zawsze będzie będzie jechał szybciej.
Ktoś tu namawiał do korzystania z komunikacji miejskiej. Ciekawe tylko czy sam z niej korzysta.
Gdy jest ciepło używam roweru, w zimie jeżdżę autobusem ale jeździłem też kolejkami i tramwajami.
Najlepsze są kolejki ale nawet w nich aktualnie jest tłok. Gdyby więcej osób zaczęło jeździć byłoby ciekawie.
Ogólnie to średnia przyjemność jechać pół godziny stojąc w tłoku.
Samochód jest bardzo wygodny jeśli ma się rodzinę, zwłaszcza kiedy do pokonania jest dłuższy dystans .
zobacz wątek