Klasyczna kobieca postawa. Dopóki nic się nie stanie, znacie się na wszystkim najlepiej a potem "Kamil, pomocy". Pewnie dziewczyna autora jeszcze powie, że to jego wina i tory były złe. Współczuję mu.
Klasyczna kobieca postawa. Dopóki nic się nie stanie, znacie się na wszystkim najlepiej a potem "Kamil, pomocy". Pewnie dziewczyna autora jeszcze powie, że to jego wina i tory były złe. Współczuję mu.
zobacz wątek