Widok
Błedna diagnoza, ceny z kosmosu
Witam, Miałem problem z silnikiem, udałem się więc do ASO EURO-CAR. Najpierw zle zdiagnozowali usterke - wyjeli dobrą czesc i nastepnie musieli ją znowu włożyć. Za tą usługę musiałem zapłacić - śmieszne - nawet jeśli daja kilkanascie % za usługę. Gdy stwierdzono co dokładnie jest wycena usługi była prawie o 1000 PLN więcej niż u konkurencji z Gdanska (fv do okazania). Sprawiają wrażenie ze nie zależy im na stałych klientach. Jeśli musicie jechać do ASO sprawdzcie najpierw też konkurencyje ASO a nie kierujcie się sentymentem. Pozdrowienia -
Moja ocena
obsługa: 2
jakość usług: 2
czas realizacji: 4
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
2.2
* maksymalna ocena 6
Odpowiedź obiektu
Zarzuty sformułowane przez Klienta pod naszym adresem są krzywdzące i nieprawdziwe:
1. „… źle zdiagnozowali usterkę…” – to nieprawda. Wstępna analiza wskazała na hałas rolki pośredniej napinacza paska klinowego lub łożyska pompy wody. Po zamontowaniu nowej rolki napinacza mogliśmy postawić jednoznaczną diagnozę – przyczyną hałasu było łożysko pompy wody. Wobec tego ponownie zamontowaliśmy starą rolkę napinacza i przygotowaliśmy kosztorys wymiany pompy wody, który zgodnie z technologią Forda przewidywał również wymianę rozrządu. Kosztorys został sporządzony zgodnie z wymogami technologii Forda i zawierał wszystkie niezbędne pozycje.
2. „…wyjeli dobrą część i następnie musieli ją znowu włożyć. Za tą usługę musiałem zapłacić…” – Klient został poinformowany przez doradcę serwisowego, że w przypadku realizacji zlecenia wymiany pompy w naszej firmie, wartość naprawy zostanie pomniejszona o koszt demontażu i montażu rolki napinacza. Rozliczenie weryfikacji usterki zostało obniżone rabatem 30%.
3. „…Sprawiają wrażenie że nie zależy im na stałych klientach…” – Przykro mi, że Klient feruje takie wyroki. Zależy nam bardzo na każdym kliencie a w szczególności na stałych, lojalnych. Prawda jest taka, że wizyta Klienta była pierwszą w naszym serwisie, a więc Klient nie był naszym stałym. Pomimo to zaproponowaliśmy mu 5% rabatu na Części zamienne oraz 10% rabatu na Usługi serwisowe z uwagi na to, że samochód został wcześniej zakupiony w naszej firmie.
4. „…wycena usługi była prawie o 1000 PLN więcej niż u konkurencji…” – nie mam w zwyczaju oceniania i komentowania ofert firm konkurencyjnych. Jeśli kosztorys zawierał wszystkie pozycje, wymagane przez technologię Forda to różnica cen na pewno nie wyniesie prawie 1000 zł jak napisał Klient.
Reasumując rozumiem, że Klient ma prawo wyboru i skorzystania z najlepszej jego zdaniem oferty ale to nie upoważnia do rozpowszechniania nieprawdziwych, krzywdzących i dyskredytujących nasz serwis ocen.
1. „… źle zdiagnozowali usterkę…” – to nieprawda. Wstępna analiza wskazała na hałas rolki pośredniej napinacza paska klinowego lub łożyska pompy wody. Po zamontowaniu nowej rolki napinacza mogliśmy postawić jednoznaczną diagnozę – przyczyną hałasu było łożysko pompy wody. Wobec tego ponownie zamontowaliśmy starą rolkę napinacza i przygotowaliśmy kosztorys wymiany pompy wody, który zgodnie z technologią Forda przewidywał również wymianę rozrządu. Kosztorys został sporządzony zgodnie z wymogami technologii Forda i zawierał wszystkie niezbędne pozycje.
2. „…wyjeli dobrą część i następnie musieli ją znowu włożyć. Za tą usługę musiałem zapłacić…” – Klient został poinformowany przez doradcę serwisowego, że w przypadku realizacji zlecenia wymiany pompy w naszej firmie, wartość naprawy zostanie pomniejszona o koszt demontażu i montażu rolki napinacza. Rozliczenie weryfikacji usterki zostało obniżone rabatem 30%.
3. „…Sprawiają wrażenie że nie zależy im na stałych klientach…” – Przykro mi, że Klient feruje takie wyroki. Zależy nam bardzo na każdym kliencie a w szczególności na stałych, lojalnych. Prawda jest taka, że wizyta Klienta była pierwszą w naszym serwisie, a więc Klient nie był naszym stałym. Pomimo to zaproponowaliśmy mu 5% rabatu na Części zamienne oraz 10% rabatu na Usługi serwisowe z uwagi na to, że samochód został wcześniej zakupiony w naszej firmie.
4. „…wycena usługi była prawie o 1000 PLN więcej niż u konkurencji…” – nie mam w zwyczaju oceniania i komentowania ofert firm konkurencyjnych. Jeśli kosztorys zawierał wszystkie pozycje, wymagane przez technologię Forda to różnica cen na pewno nie wyniesie prawie 1000 zł jak napisał Klient.
Reasumując rozumiem, że Klient ma prawo wyboru i skorzystania z najlepszej jego zdaniem oferty ale to nie upoważnia do rozpowszechniania nieprawdziwych, krzywdzących i dyskredytujących nasz serwis ocen.
Nie wdając się w bezsensowne polemiki - w uzupełnieniu:
1) Wstepna analiza ok 1 h nic nie wykazała - natomiast diagnoza serwisa było awaria rolki pośredniej napinacza paska klinowego. Usterka została zdiagnozowana ( z tego co pamiętam w piątek wieczorem) -zostałem zaproszony na nastepną wizytę. Podstawiłem samochód ok 0800 a po odbiór umówiłem się na ok 16. W drodze, gdy wszystko miało byc zrobione dostałem telefon, że to chyba nioe to co zdiagnozowali i tyle - nikt wczesniej nie poinformował ani sam serwis nie przepuszczał że to cos innego. Rozumiem że czasami się dochodzi metodą prób i błedów do rzwiązania.
2) Faktem jest, że za daną operacje wyjecia i włożenia częsci zostałem obciązony kosztami - potwierdzam z rabatem
3)Moja wizyta nie była pierwsza wizytą w serwisie: Po pierwsze samochod został zakupiony w waszej firmie (pozdrowienia dla p. Michała, Sebastiana oraz Michała - godni polecenia ludzie) i miał robione w waszym serwisie następujące usługi: przegląd + wymiana płynów, test amortyzatorów + hamulce. Zostały na oddzielnej wizycie również w ramach gwarancji wymienione tarcze + klocki - za co jestem b. zadowolny ale to była zasługa działu sprzedaży - Za to zasługują na duzego plusa. Również na któreś mojej wizycie był robiony update oprogramowania. Ale pewnie te wizyty z powodu, że nie generowały zysku nie są liczone jako wizyty :) Kupujac w Firmie EURO-CAR samochód nastawiłem się na pełną wsółprace również z serwisem i myślałem że stałem się również stałym klientem- ale chyba nie jestem zbyt "dobry" dla tego serwisu. Rabat o którym się wspomina został "wywalczony" przez moja osobę - bo ta ustarka defakto nie powinna się pojawić.
4) Tak jak pisałem w innym ASO również zakładam, że wszystko zostało zostało przygotowane z techonologią FORDA - być może nie które cześci + usługi zostały "elastycznie potraktowane na korzyść dla klienta". Jeśli nie macie w zwyczaju oceniania i komentowania konkurencji to może będziecie brać pod uwagę sugestie i monity klientów - nie tylko nastawiać się na zysk ale na podtrzymywanie dobrych relacji nie tylko z "nie stałymi " (jak to nazywacie ) klientami.
Obecnie jest wolny rynek i klient niebedzie się kierował tylko sentymentem ale również i kosztem i indywidualnym podejsciem do klienta. Może, trzeba było bardziej przeanalizować moj problem i wtedy wy również byście przygotowali również taka samą kalkulacje jak inne ASO i może kiedyś kiedyś bym stał się "ważnym i stałym klientem".
Teraz moje podsumowanie: kupujac u was samochod miałem w planach długą wspołpracę - ale się zawiodłem bo nikt indywidualnie nie podszedł do mojego problemu. A ja chciałem naprawdę serwisowac wszystko u was. Byłem nawet na tyle "lojalny", ze dzięki mojej silnej sugeti, której udzieliłm mojej przyjaciółce został zakupiony w waszym salonie EURO-CAR nowy Ford Fiesta - Mogę powiedzięc nawet, że dzięki mnie bo klientka rozwaza kupno innej marki - co bedzie dalej zobaczymy
Moja ocena nie miała na celu dyskredytacji serwisu, ale opisanie pewnej dziwnej sytuacji, która zaistniała. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłem jasno i klarownie bo coś mi sie wydaję, że osoba odpisujaca nie znała całego aspektu sprawy. W żadnym punkcie nie nie doszło do rozpowszechniania prawdy - co jestem w stanie udowodnic wszystkim. Dziwią mnie jeszcze dwie rzeczy - czemu nikt nie chciał sprawdzić jak została usunitą usterka w innym ASO, że powstał taka duża róznica na korzyśc klienta (dysponuję FV) oraz tak bardzo dużą ilością negatywnych opini o Waszym serwisie - nawet na ponizszym forum
Mam nadzieję, że to zamknie temat i będziecie podchodzic indywidualnie do klienta a nie pozniej bronic się na różnych forach
Zyczę wam wszystkiego dobrego
1) Wstepna analiza ok 1 h nic nie wykazała - natomiast diagnoza serwisa było awaria rolki pośredniej napinacza paska klinowego. Usterka została zdiagnozowana ( z tego co pamiętam w piątek wieczorem) -zostałem zaproszony na nastepną wizytę. Podstawiłem samochód ok 0800 a po odbiór umówiłem się na ok 16. W drodze, gdy wszystko miało byc zrobione dostałem telefon, że to chyba nioe to co zdiagnozowali i tyle - nikt wczesniej nie poinformował ani sam serwis nie przepuszczał że to cos innego. Rozumiem że czasami się dochodzi metodą prób i błedów do rzwiązania.
2) Faktem jest, że za daną operacje wyjecia i włożenia częsci zostałem obciązony kosztami - potwierdzam z rabatem
3)Moja wizyta nie była pierwsza wizytą w serwisie: Po pierwsze samochod został zakupiony w waszej firmie (pozdrowienia dla p. Michała, Sebastiana oraz Michała - godni polecenia ludzie) i miał robione w waszym serwisie następujące usługi: przegląd + wymiana płynów, test amortyzatorów + hamulce. Zostały na oddzielnej wizycie również w ramach gwarancji wymienione tarcze + klocki - za co jestem b. zadowolny ale to była zasługa działu sprzedaży - Za to zasługują na duzego plusa. Również na któreś mojej wizycie był robiony update oprogramowania. Ale pewnie te wizyty z powodu, że nie generowały zysku nie są liczone jako wizyty :) Kupujac w Firmie EURO-CAR samochód nastawiłem się na pełną wsółprace również z serwisem i myślałem że stałem się również stałym klientem- ale chyba nie jestem zbyt "dobry" dla tego serwisu. Rabat o którym się wspomina został "wywalczony" przez moja osobę - bo ta ustarka defakto nie powinna się pojawić.
4) Tak jak pisałem w innym ASO również zakładam, że wszystko zostało zostało przygotowane z techonologią FORDA - być może nie które cześci + usługi zostały "elastycznie potraktowane na korzyść dla klienta". Jeśli nie macie w zwyczaju oceniania i komentowania konkurencji to może będziecie brać pod uwagę sugestie i monity klientów - nie tylko nastawiać się na zysk ale na podtrzymywanie dobrych relacji nie tylko z "nie stałymi " (jak to nazywacie ) klientami.
Obecnie jest wolny rynek i klient niebedzie się kierował tylko sentymentem ale również i kosztem i indywidualnym podejsciem do klienta. Może, trzeba było bardziej przeanalizować moj problem i wtedy wy również byście przygotowali również taka samą kalkulacje jak inne ASO i może kiedyś kiedyś bym stał się "ważnym i stałym klientem".
Teraz moje podsumowanie: kupujac u was samochod miałem w planach długą wspołpracę - ale się zawiodłem bo nikt indywidualnie nie podszedł do mojego problemu. A ja chciałem naprawdę serwisowac wszystko u was. Byłem nawet na tyle "lojalny", ze dzięki mojej silnej sugeti, której udzieliłm mojej przyjaciółce został zakupiony w waszym salonie EURO-CAR nowy Ford Fiesta - Mogę powiedzięc nawet, że dzięki mnie bo klientka rozwaza kupno innej marki - co bedzie dalej zobaczymy
Moja ocena nie miała na celu dyskredytacji serwisu, ale opisanie pewnej dziwnej sytuacji, która zaistniała. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłem jasno i klarownie bo coś mi sie wydaję, że osoba odpisujaca nie znała całego aspektu sprawy. W żadnym punkcie nie nie doszło do rozpowszechniania prawdy - co jestem w stanie udowodnic wszystkim. Dziwią mnie jeszcze dwie rzeczy - czemu nikt nie chciał sprawdzić jak została usunitą usterka w innym ASO, że powstał taka duża róznica na korzyśc klienta (dysponuję FV) oraz tak bardzo dużą ilością negatywnych opini o Waszym serwisie - nawet na ponizszym forum
Mam nadzieję, że to zamknie temat i będziecie podchodzic indywidualnie do klienta a nie pozniej bronic się na różnych forach
Zyczę wam wszystkiego dobrego