Odpowiadasz na:

Re: Brak mi już pomysłów na jedzenie dla maluchów

mój to "jajcarz" totalny ;) Jajka jadłby w każdej postaci :] a najlepszą jajecznicę robi Babcia - z szyneczką i szczypiorkiem, białka ścięte, a żółtka płynne :] w przedszkolu nie robią takiej... rozwiń

mój to "jajcarz" totalny ;) Jajka jadłby w każdej postaci :] a najlepszą jajecznicę robi Babcia - z szyneczką i szczypiorkiem, białka ścięte, a żółtka płynne :] w przedszkolu nie robią takiej dobrej ;) (obstawiam, że na maśle i mocno ścięta, bez dodatków)

poza tym kanapki(gorzej z warzywami do nich ale właśnie pracujemy nad tym), sandłicze, panini, chlebek smażony (maczany w jajku z przyprawami) - z keczupem, parówki w różnych odsłonach (zwykłe na zimno lub ciepło, zapiekane z serem, w cieście drożdżowym lub francuskim, w naleśnikach) :)

w przedszkolu nie zostaje na podwieczorki :] chociaż już by chciał - kojarzą Mu się z racuchami z jabłkiem (dwa czy trzy razy się załapał), zapiekankami z serem i drożdżówką z nutellą(widział ale nie dostał) :P powiedziałam, ze będzie zostawał na podwieczorki jak się nauczy jeść kisiel, budyń, kaszę mannę z sokiem ;) bo podwieczorki to nie tylko te potrawy, które lubi ;) ogólnie odbieramy Go o 13 ale w pn i pt jest gimnastyka na 13:30, więc zostaje do 14 i czasem widzi/załapie się na podwieczorek ;)

raczej nie mam z Nim problemów jeśli chodzi o jedzenie, chociaż miewa takie "fazy" - w zeszłym roku nie chciał jeść mięsa, bo każde mięso to było "udko z kością" ;) nawet jak to był kotlet schabowy ;)
teraz na odwrót - jadłby tylko "mięso z kościami" ;) chociaż ostatnio posmakowała Mu karkówka w sosie cynamonowo-śliwkowym :]

za to jest kłopot z jogurtami - jakiś czas temu przestał jeść. I nie uznaje kefiru/maślanki :/ w pn miałyśmy z Mamą zsiadłe mleko do obiadu i nawet Mu posmakowało, ciekawe czy przy następnej okazji będzie tego samego zdania? ;)
z nabiału to mleko, ser, serek topiony cheddar :P czasem twaróg :] no i jajka :]

ciast nie jadł przez pierwsze 2,5-3 lata swojego życia :P teraz zje nie każde :] w tortach rozsmakował się ok rok temu :] ale i tak najważniejsze są świeczki ;) ile razy wyjmowany jest tort, tyle razy musi dmuchać świeczki ;)

zobacz wątek
10 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry