Re: Bunt dwulatka a wizyta policji
hahahah dobre sobie (mam na mysli sąsiadkę) to niech idzie i zgłosi prosze bardzo, niech przyjedzie policja, czym się przejmujesz? wpuścisz do domu pokazesz córkę w ataku histerii i po wszystkim....
rozwiń
hahahah dobre sobie (mam na mysli sąsiadkę) to niech idzie i zgłosi prosze bardzo, niech przyjedzie policja, czym się przejmujesz? wpuścisz do domu pokazesz córkę w ataku histerii i po wszystkim. dzieci płaczą , to normalne sama mam 2/latka który czasem jest nie do zniesienia więc wiem o czym mówisz. Nie jest tak łatwo zabrac dziecko, ku temu powinny byc podstawy,a to że dziecko sie drze, sorry ale co masz zrobic?? zatkac jej buzie?? oczywiście sa sytuację gdzie trzeba byc czujnym po w 4 ścianach potrafia dziac się różne rzeczy, ale bez przesady. A tej sąsiadce to powiedz że cisza nocna zaczyna sie po 22.00. A co ataków histerii to ja tez je przeczekuję, ignorancja takich wrzasków najszybciej skutkuje bo mój syny widzi że nie robi to na mnie wrażenia i po chwili sam przestaje.
zobacz wątek