Odpowiadasz na:

Tak że ten. Obaj wiem, z jakim barbarzyństwem mamy do czynienia w Hair. Jest taka jedna, jedyna scena nadająca filmowi głębię i dwuwymiarowość. Trochę słabo. Jedna scena na cały film

... rozwiń

Tak że ten. Obaj wiem, z jakim barbarzyństwem mamy do czynienia w Hair. Jest taka jedna, jedyna scena nadająca filmowi głębię i dwuwymiarowość. Trochę słabo. Jedna scena na cały film

https://www.youtube.com/watch?v=gj4vfrPdfdo

Nie, nie byłem nigdy w NY. Gdzie tam ja i NY. Od wczoraj robię tu za ruską agenturę, więc jeszcze by mnie zamknęli. Karonia se możesz słuchać. On dobrze rozkminia filmy w kluczu kultury i antykultury. Szybko coś w mózgu zaskakuje i świat staje się prosty. Łatwo wychwycić manipulacje kulturowych barbarzyńców. Tyle że ja jestem trwale przez antykulturę uszkodzony. Nie mogę się odciąć od Tarantino a od Lyncha to już za Chiny ludowe. Ubolewam, że kultura jest w głębokiej defensywie i potrafi jedynie kontestować zamiast robić swoje wielkie rzeczy. A nie zawsze było. Łowca Jeleni to jest piękny, chrześcijański film. Albo Misja z de Niro. Kurde, w sumie Pulp Fiction to jest jeden z lepszych chrześcijańskich filmów, który powinien owocować masowymi nawróceniami... Musze to jeszcze przemyśleć

https://www.youtube.com/watch?v=3c1VAtrJT94

zobacz wątek
4 lata temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry