Nie do końca będzie następny.
Opinia utracona w handlu jest nie do odzyskania. Wystarczy taka nagonka jak przy okazji tego artykułu albo dowolnego innego, niezadowolony, wku***ny klient wykorzysta każdą okazję żeby dokopać...
rozwiń
Opinia utracona w handlu jest nie do odzyskania. Wystarczy taka nagonka jak przy okazji tego artykułu albo dowolnego innego, niezadowolony, wku***ny klient wykorzysta każdą okazję żeby dokopać firmie. Sam tak zrobiłem z Lenovo, które zostawiło mnie na lodzie z tabletem, który popsuł się pół roku po zakupie i nie uznali gwarancji. z****łem cały internet tym przypadkiem, wszystkie portale i fora o telefonii jakie znalazłem plus portale opiniotwórcze i jestem pewien, że paru potencjalnych klientów stracili, bo ludzie szanują pieniądze, które łatwo dziś nie przychodzą.
A zła opinia się szerzy szybciej niż dobra. Nie taki Deichman już padł, większe koncerny lawinowo tracą klientów.
zobacz wątek