Ja z kolei zainwestowałam w solidne markowe buty ze skóry- kwota niemała, ale nie były to buty białe, tylko cieliste, bo od początku wiedziałam, że chcę je włożyć więcej niż tylko jeden raz na...
rozwiń
Ja z kolei zainwestowałam w solidne markowe buty ze skóry- kwota niemała, ale nie były to buty białe, tylko cieliste, bo od początku wiedziałam, że chcę je włożyć więcej niż tylko jeden raz na ślub. Wydatek szybko się zwrócił, od momentu ślubu chodzę w nich niemal codziennie, bo i kolor uniwersalny, i mega wygodne.
Kupowania z internetu bez przymiarki i odsyłania w razie "pudła" nie chciałam ryzykować, a używane nie wchodziły w grę, bo bałam się, że jakieś świństwo złapię, zwyczajnie mnie to obrzydza, po prostu tak mam ;-)
Reasumując- jeśli masz możliwość, kup inne niż białe i w stacjonarnym sklepie ;-) A jeśli finanse pozwalają- zainwestuj w porządne skórzane. To naprawdę inwestycja na lata.
zobacz wątek