Moim zdaniem syn mi zarzuci, że się poddałem, że dałem jej się stoczyć na dno, że mogłem zrobić więcej...a może Ty masz rację, ale każdy jest inny.
Gdy jestem z synem to znoszę to wszystko,...
rozwiń
Moim zdaniem syn mi zarzuci, że się poddałem, że dałem jej się stoczyć na dno, że mogłem zrobić więcej...a może Ty masz rację, ale każdy jest inny.
Gdy jestem z synem to znoszę to wszystko, bo gdy widzę jak się tuli do swojej mamy, nie potrafię mu jej odebrać.
zobacz wątek