Re: Bycie z kimś dla dobra dziecka - gdzie jest granica?
Drogi Tato!
Dobro dziecka jesteś najważniejsze ale nie można w tym wszystkim zapominać o sobie. Masz jedno życie. Jeśli nie kochasz swojej żony dla mnie nie ma najmniejszego sensu, żeby tak...
rozwiń
Drogi Tato!
Dobro dziecka jesteś najważniejsze ale nie można w tym wszystkim zapominać o sobie. Masz jedno życie. Jeśli nie kochasz swojej żony dla mnie nie ma najmniejszego sensu, żeby tak sie poświęcać. Któregoś dnia po prostu sam nie wytrzymasz. Przestań sie biczować, jeśli jesteś w stanie zapewnić dziecku odpowiednia opiekę i rozwój sam to myśle ze nie masz nad czym sie zastanawiać. Inaczej jeśli żywisz uczucie do żony... Ale jeśli to jest z Twojej strony rodzaj jakiejś misji to odpuść sobie. Syn jest jeszcze mały, im starszy bedzie tym więcej bedzie zauważał, rozumiał... Dziecko musi widzieć kochających sie rodziców, okazujących sobie uczucia a nie tylko będących ze sobą..
Rozumiem Twoje rozterki bo sama jestem na swego rodzaju rozdrożu i nie wiem dokąd pójść. Tylko ze u mnie sytuacja nie jest aż tak dramatyczna....
zobacz wątek