Odpowiadasz na:

Droga Lili, "ja" przestałem brać pod uwagę, bo gdybym zaczął myśleć o sobie, to nie wykluczam, że mógłbym gdzieś, w którymś momencie nie wytrzymać i zrobić coś, czego bym żałował. Nie kocham jej,... rozwiń

Droga Lili, "ja" przestałem brać pod uwagę, bo gdybym zaczął myśleć o sobie, to nie wykluczam, że mógłbym gdzieś, w którymś momencie nie wytrzymać i zrobić coś, czego bym żałował. Nie kocham jej, czasami wręcz czuję nienawiść, rozgoryczenie i zwykłą złość. Wiem jednak, że mój synek swoją mamę kocha, choć ona nie potrafi już racjonalnie myśleć i okazywać uczucia dziecku jak matka. Przytula go, bo wie, że trzeba ale nie wynika to z potrzeby matczynej miłości i troski.
Od paru dni robiła dzień w dzień przytyki, że syn śpi z nami i ona nie może/nie ma jak się do mnie przytulać, że ma tego dość. Każdego wieczora się upija, więc zawsze korzystałem z okazji, że gdy pijana usypia na sofie, ja idę położyć się do synka, przytulam go i tak możemy zasnąć bez jej obecności. Ostatecznie gdzieś tam w nocy przychodzi ale nie śmie nas budzić, więc jedynie rano widzę skacowane "zwłoki" obok. Teraz wymusiła na mnie, że synek ma spać u siebie w łóżeczku, więc tam go usypiam, gdy zdarza mi się zasnąć razem z nim, nie omieszka przyjść i mnie obudzić, abym albo kontynuował z nią wieczór wysłuchując jej filozoficznych rozważań o życiu w oparach alkoholu albo położył się z nią do łóżka. W sumie to nawet lepiej, gdy się kompletnie spije, bo przynajmniej nie żąda seksu ode mnie; obrzydza mnie co raz bardziej. Szczególnie, że będąc w upojeniu alkoholowym moczy się, muszę ją przebierać w inną pidżamę. Jakiś czas temu, gdy już z synkiem spaliśmy, rozbiła sobie poważnie głowę, do tego stopnia, że wymagało to interwencji chirurga i założenia szwów - diagnoza była prosta: wstrząśnienie mózgu. Myślisz, że to ją powstrzymało przed upiciem się? Tego samego wieczora się upiła, twierdząc że nic jej nie jest. A ja przytulam synka, pokazuję mu rosnące trawki, czytamy bajki, bawimy się, żyjemy; żyjemy w naszym bezpiecznym matrixie, a jak trzymam nad nim pieczę.

zobacz wątek
6 lat temu
~Tato

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry