Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)
Olimpia i dobrze zrobiłaś :) Ja jak straciłam już jakiekolwiek zaufanie do mojej poprzedniej ginki, to tylko sie potem wkurzałam jak ja mogłam do niej chodzić i czas tracić, z resztą po każdej...
rozwiń
Olimpia i dobrze zrobiłaś :) Ja jak straciłam już jakiekolwiek zaufanie do mojej poprzedniej ginki, to tylko sie potem wkurzałam jak ja mogłam do niej chodzić i czas tracić, z resztą po każdej wizycie czułam niedosyt, więc bardzo dobrze zrobiłaś, lepiej juz teraz na początku ciąży :)
heh a tak się broniłas przed tym zwolnieniem :p a mdłości to i tak Ci zazdroszcze :p
zobacz wątek