Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Iwonus - wybacz, kompletnie o tym zapomniałam :) ale dziękuje Ci, że się odezwałaś ja dzisiaj jestem po pierwszej dawce tego leku i muszę powiedzieć, że całkiem dobrze się czuję z wrażenia w nocy... rozwiń

Iwonus - wybacz, kompletnie o tym zapomniałam :) ale dziękuje Ci, że się odezwałaś ja dzisiaj jestem po pierwszej dawce tego leku i muszę powiedzieć, że całkiem dobrze się czuję z wrażenia w nocy nie mogłam zasnąć tak czekałam na jakieś niepożądane objawy, ale nic się nie działo, tylko może ze dwa razy przeszły mnie fale zimna pomieszane z gorącem, a dzisiaj rano jak mój B podawał mi euthyrox to zakręciło mi się w głowie :) jeśli tak ma być przez cały czas przyjmowania tego leku to mi to nie stanowi problemu :) he, he...

Co do leku to faktycznie tani jest, nie wiem ile u mnie dokładnie kosztuje, ale razem z euthyroxem płaciłam coś ok. 10 zł więc idzie znieść te ceny :D

Tylko Iwonus powiedz mi czy Ty sobie to na równe kawałki kroiłaś na początku? Bo ja póki co mam brać 1/4 tab i jakoś tak nie za bardzo równo mi wyszły :/ wiadomo kruszy się tab, to ma jakiś wpływ? :D wiem głupie pytania, ale się nie znam :P

Olimpio - to przykre co piszesz o sytuacji koleżanki :( bardzo Jej współczuje i aż mi łzy poleciały... życie jednak czasami jest niesprawiedliwe :( :( :(
Kochana na pewno każda z Nas tutaj dzisiaj będzie 3mać za Ciebie kciuki, daj znać jak było na USG :) ale będzie na pewno dobrze!! :)

a co do mdłości, to dobrze, że jednak jesteś na tym zwolnieniu - masz teraz dużo czasu dla siebie, dziecka i męża i w razie co masz swój kibelek, by sobie spokojnie haftować po kaszubsku :D

zobacz wątek
11 lat temu
Olesia1986

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry