Odpowiadasz na:

Co jest "bezczelnego" w wynajmowaniu mieszkania o niskim standardzie, tak długo jak oferta jest uczciwie opisana? Do Biedronki też masz pretensje, że to nie delikatesy? Kobieto, przeglądasz... rozwiń

Co jest "bezczelnego" w wynajmowaniu mieszkania o niskim standardzie, tak długo jak oferta jest uczciwie opisana? Do Biedronki też masz pretensje, że to nie delikatesy? Kobieto, przeglądasz najtańsze oferty na rynku i oczekujesz apartamentów premium? Jakość kosztuje, jak w każdej branży. Nie dostaniesz nowego Leksusa w cenie 10-letniego Forda. Chyba, że jesteś z tych co miniumum raz w miesiącu trafiają szóstkę w Totku.

P. S. miałem przypadek delikwenta, który w 4 miesiące zapuścił mi mieszkanie po pełnym odświeżeniu. Gdyby nie wcześniejsze rozstanie, z końcem rocznej umowy lokal nadawałby się jedynie do "generalki". Trzymam kciuki za powstanie ogólnopolskiego systemu referencji dla najemców oraz "czarną listą" dewastatorów i oszustów. W dobrze pojętym interesie wszystkich wynajmujacych i uczciwych najemców (bo i tacy sie czasem zdarzaja wbrew powszechnej opinii).

zobacz wątek
5 lat temu
~K-nicznik

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry