Ja?! Ja to się zgadzam z wielkim niemieckim mężem stanu i przy okazji fanem dogów niemieckich, kanclerzem Bismarckiem. Nie należy pokazywać ludziom, jak się robi kiełbasę i politykę.
...
rozwiń
Ja?! Ja to się zgadzam z wielkim niemieckim mężem stanu i przy okazji fanem dogów niemieckich, kanclerzem Bismarckiem. Nie należy pokazywać ludziom, jak się robi kiełbasę i politykę.
Dobrze naczosnkowaną i z majerankiem porposzę jakby co i cierpliwie czekam. A czerwoni sa różni. Pozdrawiam towarzysza Fiszbacha w tym miejscu, skoro tak mnie dziś na pozdrawianie naszło. Dobry, przyzwoity człowiek.
zobacz wątek