No chyba, że....
Działalność trzódki nie ma mieć wymiaru propagandowego. Ma tylko utrzymywać i podsycać polaryzację społeczeńśtwa.
Wówczas ze swych obowiązków służbowych...
rozwiń
No chyba, że....
Działalność trzódki nie ma mieć wymiaru propagandowego. Ma tylko utrzymywać i podsycać polaryzację społeczeńśtwa.
Wówczas ze swych obowiązków służbowych wywiązują się wyśmienicie.
Zakaz Dutkiewicza czy HGW również wpisuje się w ten trend.
Wiadomo, że społeczeństwo (ta patriotyczna część) nie posłucha grzecznie zakazu. W końcu to setna rocznica.
Środowisko narodowców na pewno nie odpuści a chętnie się do nich zwykłe kibolskie zadymiarze przytulą.
Z drugiej strony lewactwo też z pewnością wykorzysta 11/11 do zadym.
Psiarnia cierpi na psią grypę.
Może byc naprawdę ostro, co tylko spotęguje pisk idący w świat paszczą choćby byłej ministrowej Jabłońskiej, że znowu faszysći w Polsce rosną w potęgę. Widać 60 tys faszystów było mało ;]
ZSRE będzie debatował i nas sankcjami obłoży. Kaczor wystawi kuper do Amerykanów, z czego z przyjemnościa amerykańscy Eskimosi skorzystają, ale więcej palcem nie kiwną.
I dostaniemy w plecy od Ukrainy, na co ani UE ani Ameryka również palcem nie kiwną.
A Putin przystanie na utworzenie Polinu, bo to w interesie Rosji.
Kolejnej rocznicy niepodległosci Polski nie będzie komu obchodzić...
zobacz wątek
