Wlaściwie to trochę loteria. Masz lekarza prowadzącego z jakiegoś szpitala? Ja tak wlasnie brałam i dało się dzięki temu umówić... Jak się wcześniej orientowałam to na zaspie i klinicznej czekają...
rozwiń
Wlaściwie to trochę loteria. Masz lekarza prowadzącego z jakiegoś szpitala? Ja tak wlasnie brałam i dało się dzięki temu umówić... Jak się wcześniej orientowałam to na zaspie i klinicznej czekają na skurcze. W wojewódzkim jest cisnienie na SN ale oni jedyni zapisują na termin, ale chyba czesto i tak wciskają SN. Mysle jednak ze o ile jakies ortopedyczne itp wskazania podważają to jednak kardiologicznych juz nie będą, za duze ryzyko.
zobacz wątek