Odpowiadasz na:

mają dziwne przyzwyczajenie

wchodzi się do przychodni z pytaniem kto ostatni to mówią, że na godziny - pyta się więc kto na którą godzinę żeby się wpasować...cisza i po chwili odpowiedź pytająca "a pan/i to na którą". Mówi... rozwiń

wchodzi się do przychodni z pytaniem kto ostatni to mówią, że na godziny - pyta się więc kto na którą godzinę żeby się wpasować...cisza i po chwili odpowiedź pytająca "a pan/i to na którą". Mówi się, że na wpół do, to dziadki zaczynają: "no my na za dwadzieścia, ALE my autobusem, i we dwójkę...wie pan/i".
Młodzi zwalniają się z pracy w której tyrają na zleceniówki bez możliwości urlopu, żeby raz na rok zrobić badanie i muszą znosić wiecznie tego typu sytuacje. Młodzi w tym krają nie mają szans na emeryturę, nie mają czasu, urlopu, nic, ale to starsi w przychodniach najbardziej się spieszą... Naprawdę co to za zachowanie?? Skąd się wzięliście ludzie? Czy wszyscy robiliście w ZOMO że tak traktujecie innych?

zobacz wątek
11 lat temu
~koko

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry