Widok
Chinczyk a chinczyk Pekin bar
Witam, do baru/restauracji wybralem sie wczoraj ze swoja polowka, ogolnie dosc czesto jadamy takie potrawy (kuchnia azjatycka) ale zazwyczaj w Łodzi (różne lokale) rzadziej w bełchatowie. To co jedlismy w Pekin bar to nie wiem co to za kuchnia byla, w porownaniu do tego co jemy u siebie to dzien do nocy, dziwny smak, zapach, brak surowek a warzywa w mojej potrawie ( kurczak z warzywami na ostro) to pokrojona surowa kapusta i troche marchewek(tez surowej) kurczaka raczej malo i ogolnie potrwa nie przypominala nawet lekko ostrej. Lokal jak na nisko budzetowe dania ujdzie. Ostatnio w Łodzi na alei Politechniki jadłem pysznego kurczaka z warzywami za jeszcze mniejsza cene i wieksza ilosc, a o smaku nie bede wogole wspominal. Po wizycie mielismy wrazenie, ze azjaci z lodzi i okolic pocodza wogole z innej azji niz Ci z Pekin Baru, bo smak potraw nawet nie byl podobny.
Moja ocena
* maksymalna ocena 6