Odpowiadasz na:

Do 15-16 można spokojnie jeździć w długich spodniach, zatem i rano i po południu długie są ok. Jak będzie po pracy >16, to rano pewnie będzie 7-8, a wtedy mogą pomóc nogawki. To samo z krótkim... rozwiń

Do 15-16 można spokojnie jeździć w długich spodniach, zatem i rano i po południu długie są ok. Jak będzie po pracy >16, to rano pewnie będzie 7-8, a wtedy mogą pomóc nogawki. To samo z krótkim rękawkiem, który niezbędny jest od 18-19 stopni. Przy chłodnych rankach nakładam koszulkę termo, na to bluzę rowerową z długim rękawem i jeszcze kurtkę-wiatrówkę typu super-light. To daje komfort termiczny bo nie przewiewa. Z pracy bez kurtki, albo i bez koszulki, wtedy można jechać z podwiniętymi rękawami nawet do 17-18 stopni, Rano pod kask opaska, a jak było 4, to nawet cienka czapka. W takich zmiennych warunkach, niestety trzeba wozić 2 pary rękawiczek. Ja w tym roku zacząłem dojeżdżać z rana i właściwie kupienie tej wiatrówki rozwiązało problem. Na lato planuję robić to szosówką, z małym kuferkiem vaude na sztycy, więc to co będę woził po południu to rękawki i nogawki + ewentualnie koszulka termo, a to są małe objętościowo rzeczy. Jeden dzień w tygodniu będzie towarowy - albo trekingowym, albo samochodem - wymiana spodni zwykłych (od biurka), t-shirtów, ręcznika, które będę trzymał w pracy. Jak to wypali - zobaczymy.

zobacz wątek
7 lat temu
~Rysiek 55+

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry