To była moja druga ciąża i ostatnia. Pierwszy raz też rodzilam na Zaspie, ale wtedy byłam bardzo zadowolona. Wszystkim przyszłym mamom polecałam szpital.
Przed moim pobytem w szpitalu...
rozwiń
To była moja druga ciąża i ostatnia. Pierwszy raz też rodzilam na Zaspie, ale wtedy byłam bardzo zadowolona. Wszystkim przyszłym mamom polecałam szpital.
Przed moim pobytem w szpitalu myślałam o kolejnym dziecku. Teraz boję się na samą myśl, że mam znowu być operowana. Straciłam szansę na naturalny poród, przez tydzień zwłoki spowodowany brakiem miejsc. W szpitalu spędziłam 10 dni i to było o 5 dni za długo, niepotrzebnie. Tylko z powodu braku miejsca na porodówce. Gdybym wiedziała, że tak będzie wyglądać pojechałabym do Kartuz lub Wejherowa.
zobacz wątek