Mnie też jakiś czas temu jeszcze na Tuchomskiej bez asfaltu na wielkich dziurach i błocie wyprzedzał jakiś wariat w granatowym Chryslerze vanie, do tego trąbienie i zajeżdżanie drogi...buractwa tu...
Mnie też jakiś czas temu jeszcze na Tuchomskiej bez asfaltu na wielkich dziurach i błocie wyprzedzał jakiś wariat w granatowym Chryslerze vanie, do tego trąbienie i zajeżdżanie drogi...buractwa tu coraz wiecej
zobacz wątek