Widok
Co dzisiaj na obiad??? cz.39 grudniowa
Zakładam nowy aktualny wątek;-)
Link do starego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-38-listopadowa-t573533,1,310.html
A co drogie Panie macie w planach na Wigilię?
Ja robię w tym roku sama u siebie, i nie wiem czy trzymac się tradycyjnych domowych dań, czy może poszukać nowych smaków ;-)
Co u Was króluje na stołach wśród tej dwunastki dań?
Link do starego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-38-listopadowa-t573533,1,310.html
A co drogie Panie macie w planach na Wigilię?
Ja robię w tym roku sama u siebie, i nie wiem czy trzymac się tradycyjnych domowych dań, czy może poszukać nowych smaków ;-)
Co u Was króluje na stołach wśród tej dwunastki dań?
Nie lubię takich tradycyjnych potraw wigilijnych. No może oprócz sałatki jarzynowej, barszczu z uszkami i ryby po grecku ale tu tylko w wersji mojej mamy:-) Wigilię spędzamy co roku gdzieś indziej, ja na razie się nie podejmuję z racji wiecznego remontu domu:-)
Ale dużo gotuję idąc " w gości" też dlatego, żebyśmy i my coś zjedli:-) Robię więc pieczonego łososia, pasztet z fasoli, piekę chleb, pstrągi, raz nawet robiłam pieczarki nadziewane serem - różnie.
W tym roku chyba zrobię łososia plus sos kaparowy, chleb pszenny czosnkowy może z dodatkiem suszonych pomidorów no a dalej to nie wiem, czekam na Wasze pomysły, może się zainspiruję:-)
A na drugie dziś były ziemniaki z koperkiem, brukselka i jajko sadzone.
Ale dużo gotuję idąc " w gości" też dlatego, żebyśmy i my coś zjedli:-) Robię więc pieczonego łososia, pasztet z fasoli, piekę chleb, pstrągi, raz nawet robiłam pieczarki nadziewane serem - różnie.
W tym roku chyba zrobię łososia plus sos kaparowy, chleb pszenny czosnkowy może z dodatkiem suszonych pomidorów no a dalej to nie wiem, czekam na Wasze pomysły, może się zainspiruję:-)
A na drugie dziś były ziemniaki z koperkiem, brukselka i jajko sadzone.
Witam grudniowo:)
u nas dziś i wczoraj pulpety z udzca indyczego na parze, plus sos pieczarkowo-smietanowy, ziemniaczki i surowka z kiszonej kapusty. do tego krem z cukinii, ktory zalegal z soboty.
wigilie pierwszy raz rok temu spedzaliśmy sami u siebie, w tym roku raczej tez zostaniemy, bo chyba w 6 miesiacu nie chce sie tluc kilkaset km...
u nas tradycyjnie, barszczyk czerwony, uszka z grzybami, pierogi z kapusta i grzybami, karp smazony (uwielbiam), plus jakas chuda ryba dla meza z piekarnika, karp w galarecie, salatka jarzynowa lub/i pieczarkowo-jajeczna, pieczarki w ciescie biszkoptowym, fasola jas, kompot z suszu, sledzik z rodzynkami lub/i w smietanie/cebulce z pieczarkami marynowanymi lub szuba. rok temu bylismy przed swietami u naszych mam, wiec dostalismy uszka i pierogi i bigosik:) no i wyprawke ciastowa, w tym roku pewnie maz skoczy tez z prezentami, wiec uszka i pierogi zapewne tez przywiezie, a reszte przygotujemy sami. ech, uwielbiam swieta:)
u nas dziś i wczoraj pulpety z udzca indyczego na parze, plus sos pieczarkowo-smietanowy, ziemniaczki i surowka z kiszonej kapusty. do tego krem z cukinii, ktory zalegal z soboty.
wigilie pierwszy raz rok temu spedzaliśmy sami u siebie, w tym roku raczej tez zostaniemy, bo chyba w 6 miesiacu nie chce sie tluc kilkaset km...
u nas tradycyjnie, barszczyk czerwony, uszka z grzybami, pierogi z kapusta i grzybami, karp smazony (uwielbiam), plus jakas chuda ryba dla meza z piekarnika, karp w galarecie, salatka jarzynowa lub/i pieczarkowo-jajeczna, pieczarki w ciescie biszkoptowym, fasola jas, kompot z suszu, sledzik z rodzynkami lub/i w smietanie/cebulce z pieczarkami marynowanymi lub szuba. rok temu bylismy przed swietami u naszych mam, wiec dostalismy uszka i pierogi i bigosik:) no i wyprawke ciastowa, w tym roku pewnie maz skoczy tez z prezentami, wiec uszka i pierogi zapewne tez przywiezie, a reszte przygotujemy sami. ech, uwielbiam swieta:)
Witam w tę zimnicę:))
U mnie dzisiaj ogorkowa. Ugotowałam jednak późnym wieczorem wielki gar to będzie na trzy dni:))
Przy okazji ugotowalam sobie mały garnek tej pomidorówki toskańskiej. dodalam ciecierzycę i będę mieć na ciepło na kolacje.
U mnie Wigilia jest bardzo tradycyjna. Pomimo, że spędzamy tylko we trojkę. Jest smażony pstrąg, barszczyk z uszkami, krokiety z kapustą i grzybami, pierogi, salatka jarzynowa, salatka z z surimi(jedyne nietradycyjne odstępstwo dla mojej córki), salatka z pora z jajkiem i groszkiem, śledzie w oleju, rolmopsy. Ciasta i czekoladowe słodycze obowiązkowo. Pomarańcze, jabłka i orzechy.
W święta mamy też bigos, zrazy albo dewolaje na obiad, ktorego nikomu sie nie chce i zostaje na poświętach:))
U mnie dzisiaj ogorkowa. Ugotowałam jednak późnym wieczorem wielki gar to będzie na trzy dni:))
Przy okazji ugotowalam sobie mały garnek tej pomidorówki toskańskiej. dodalam ciecierzycę i będę mieć na ciepło na kolacje.
U mnie Wigilia jest bardzo tradycyjna. Pomimo, że spędzamy tylko we trojkę. Jest smażony pstrąg, barszczyk z uszkami, krokiety z kapustą i grzybami, pierogi, salatka jarzynowa, salatka z z surimi(jedyne nietradycyjne odstępstwo dla mojej córki), salatka z pora z jajkiem i groszkiem, śledzie w oleju, rolmopsy. Ciasta i czekoladowe słodycze obowiązkowo. Pomarańcze, jabłka i orzechy.
W święta mamy też bigos, zrazy albo dewolaje na obiad, ktorego nikomu sie nie chce i zostaje na poświętach:))
To widzę ze u każdego inaczej;-) u mnie w domu tradycyjnie są:
Barszcz biały z grzybami na zakwasie domowym, chleb, kasza gryczana na maśle, groch jaś z masłem, uszka z grzybami, pierogi ze słodką kapustą, kapusta słodka gotowana zaprawiana odrobiną ziemniaka, ziemniaki, barszcz czerwony, "pamuła" - słodka zupa z suszonych owoców, kompot z suszków, karp smażony.
U teściów pojawiały się gołąbki z kaszą i drożdżowe ciasto.
W świętau mojej mamy, często króluje kaczka pieczona z jabłkami ;-) ewentualnie karczek pieczony pod pierzyną z kapusty kiszonej w zalewie z ananasów oczywiscie z dodatkiem kawałków ananasów ;-)
Ja w tym roku planuje upiec sobie piers z indyka, ale zostawić do jedzenia na zimno;-)
Barszcz biały z grzybami na zakwasie domowym, chleb, kasza gryczana na maśle, groch jaś z masłem, uszka z grzybami, pierogi ze słodką kapustą, kapusta słodka gotowana zaprawiana odrobiną ziemniaka, ziemniaki, barszcz czerwony, "pamuła" - słodka zupa z suszonych owoców, kompot z suszków, karp smażony.
U teściów pojawiały się gołąbki z kaszą i drożdżowe ciasto.
W świętau mojej mamy, często króluje kaczka pieczona z jabłkami ;-) ewentualnie karczek pieczony pod pierzyną z kapusty kiszonej w zalewie z ananasów oczywiscie z dodatkiem kawałków ananasów ;-)
Ja w tym roku planuje upiec sobie piers z indyka, ale zostawić do jedzenia na zimno;-)
Witam się w grudniu
Wczoraj była u nas pomidorowa z makaronem, a dziś dopiero idę na zakupy i zobaczę co mi w oko wpadnie.
Wigilia u nas taka troszkę pomieszana bo troszkę tradycji z kujaw troszkę z Warmii i troszkę tego co tylko nasze.
Będzie galareta z kurczaka u mnie w domu była zawsze wieprzowa, pierogi z kapustą i grzybami, uszka w barszczyku, bigos, sałatka jarzynowa, śledzie w śmietanie, śledzie w oleju, śledzie w oliwie i z mnóstwem przypraw, kaczka pieczona , schab pieczony, zawijańce a`la zrazik wieprzowe, ryba po grecku, pierś z kurczaka z pieczarkami, nie lubimy karpia więc pieczemy albo pstrągi, albo łososia (ku ogromnym pretensjom teściowej) jest jeszcze sałatka, zrobię też jakiś torcik, strucle makowe (w tym roku niestety z gotowej masy bo siadła mi maszynka-wredna), sernik też z gotowej mieszanki. Mam nadzieję że się na nich nie zawiodę. będzie też piernik, pierniczki na choince i puszce. i to chyba wystarczy
Nie ma wszystkich tradycyjnych potraw, ale coś tam się znajdzie.
Poza tym z rozmysłem gotuję teraz więcej i zamrażam, bo co roku nikt nie wybiera się mnie odwiedzić i co roku mam pełną chate gości niespodziewanych więc zamrażalnik zawsze jest opróżniany niemal tradycyjnie.
Wczoraj była u nas pomidorowa z makaronem, a dziś dopiero idę na zakupy i zobaczę co mi w oko wpadnie.
Wigilia u nas taka troszkę pomieszana bo troszkę tradycji z kujaw troszkę z Warmii i troszkę tego co tylko nasze.
Będzie galareta z kurczaka u mnie w domu była zawsze wieprzowa, pierogi z kapustą i grzybami, uszka w barszczyku, bigos, sałatka jarzynowa, śledzie w śmietanie, śledzie w oleju, śledzie w oliwie i z mnóstwem przypraw, kaczka pieczona , schab pieczony, zawijańce a`la zrazik wieprzowe, ryba po grecku, pierś z kurczaka z pieczarkami, nie lubimy karpia więc pieczemy albo pstrągi, albo łososia (ku ogromnym pretensjom teściowej) jest jeszcze sałatka, zrobię też jakiś torcik, strucle makowe (w tym roku niestety z gotowej masy bo siadła mi maszynka-wredna), sernik też z gotowej mieszanki. Mam nadzieję że się na nich nie zawiodę. będzie też piernik, pierniczki na choince i puszce. i to chyba wystarczy
Nie ma wszystkich tradycyjnych potraw, ale coś tam się znajdzie.
Poza tym z rozmysłem gotuję teraz więcej i zamrażam, bo co roku nikt nie wybiera się mnie odwiedzić i co roku mam pełną chate gości niespodziewanych więc zamrażalnik zawsze jest opróżniany niemal tradycyjnie.
Witam w nowym grudniowym i zimnym wątku ;-)
wczoraj i dzisiaj zupa pomidorowa z makaronem ,tak na ostro dosyć .
Na jutro i pojutrze będzie zupa z czerwonej kapusty,oj wieki nie robiłam.
U mnie w wigilie też barszcz z uszkami,zupa grzybowa(mąż i teść nie jedzą barszczu), pierogi z kapusta i grzybami,sałatka jarzynowa,ryba w pomidorach ,tilapie smażone,śledzie w ziołach prowansalskich ,na święta to kotlety z piersi, mielone z wołowinki,schab pieczony w ziołach w rękawie,sałatka gyros no i ciasta obowiązkowo sernik,makowiec,i czekoladowe z polewą ot i to tyle chyba .
wczoraj i dzisiaj zupa pomidorowa z makaronem ,tak na ostro dosyć .
Na jutro i pojutrze będzie zupa z czerwonej kapusty,oj wieki nie robiłam.
U mnie w wigilie też barszcz z uszkami,zupa grzybowa(mąż i teść nie jedzą barszczu), pierogi z kapusta i grzybami,sałatka jarzynowa,ryba w pomidorach ,tilapie smażone,śledzie w ziołach prowansalskich ,na święta to kotlety z piersi, mielone z wołowinki,schab pieczony w ziołach w rękawie,sałatka gyros no i ciasta obowiązkowo sernik,makowiec,i czekoladowe z polewą ot i to tyle chyba .
hehehe widze/czytam, że pomidorowa rządzi!!!
Ja chyba w tym roku jeszcze zrobię kapustę z grzybami na wigilie i święta tak do ryby i upiekę pierś indyczą w rękawie do zjedzenia na ciepło i zimno. Może zrobię też żołądki w galarecie, bo wieki nie jadlam.
Wszystkie potrawy w wigilię jemy bezmięsne, taka tradycja u mnie i u męża w domu. I u nas też:))
No i pierniczki:)))
U mojego męża też jadlo sie grzybową, taką postną z ziemniakami z cebulą. Ja tego nie robię;pp
Ja chyba w tym roku jeszcze zrobię kapustę z grzybami na wigilie i święta tak do ryby i upiekę pierś indyczą w rękawie do zjedzenia na ciepło i zimno. Może zrobię też żołądki w galarecie, bo wieki nie jadlam.
Wszystkie potrawy w wigilię jemy bezmięsne, taka tradycja u mnie i u męża w domu. I u nas też:))
No i pierniczki:)))
U mojego męża też jadlo sie grzybową, taką postną z ziemniakami z cebulą. Ja tego nie robię;pp
Ja na święta mam juz pierniczki, z ciast pewnie zrobię jakiś biszkopcik, moze jakiś serniczek z kokosem, raczej na pewno śledzie w pomidorach suszonych. Marzy mi się tez galaretka z drobiu, ale nie wiem czy mi się będzie chciało robić;-)
Wczoraj na obiad piers z indyka i kurczaka, gotowane w warzywach w sosie pomidorowym, taka a'la zupa, na dziś trochę z tego zostało, wiec warzywa pewnie zmiksuje, będzie sosik i podam z kasza jęczmienną ;-)
Ale u nas cisza ostatnio w wątku...
Wczoraj na obiad piers z indyka i kurczaka, gotowane w warzywach w sosie pomidorowym, taka a'la zupa, na dziś trochę z tego zostało, wiec warzywa pewnie zmiksuje, będzie sosik i podam z kasza jęczmienną ;-)
Ale u nas cisza ostatnio w wątku...
Podzielisz się przepisem na śledzie w suszonych pomidorach?:)
u nas dzis krupnik z ryzu na skrzydelkach i piersi z kurczaka, dorzucilam ziemniaki w ksotke, wiec zjemy jako danie jednogarnkowe, dalam duuuzo warzyw:)
jutro piers z indyka w warzywach duszona, no chyba ze cos mi sie odwidzi...watróbka, chyba zrobię w sobote:)
u nas dzis krupnik z ryzu na skrzydelkach i piersi z kurczaka, dorzucilam ziemniaki w ksotke, wiec zjemy jako danie jednogarnkowe, dalam duuuzo warzyw:)
jutro piers z indyka w warzywach duszona, no chyba ze cos mi sie odwidzi...watróbka, chyba zrobię w sobote:)
Jagodzianko, poniżej przepis:
sledzie a'la Matias, cale wiadereczko
Słoik pomidorów suszonych
2 ząbki czosnku
4 czerwone cebule
Oliwa
Śledzie mocze przez noc w mleku, żeby je troszke odsolic. Cebulke kroje na piórka niezbyt grube, czosnek drobno siekam. Śledzie kroje w kosteczki, mieszam z cebulą, pokrojonymi drobno pomidorami. Czosnek mieszkam w 3 lyzkach oliwy i 3 lyzkach oliwy z pomidorów suszonych, do tego dosypuje tymianku suszonego do smaku i odrobinę pieprzu. Całość zalewam przygotowana marynatą i mieszam. Tak trzeba je potrzymac w lodowce jakieś dwie doby, wtedy są najlepsze;-)
Myślę ze można tez wziąć świeże śledzie i tak marynowac, ale nigdy nie próbowałam ;-)
sledzie a'la Matias, cale wiadereczko
Słoik pomidorów suszonych
2 ząbki czosnku
4 czerwone cebule
Oliwa
Śledzie mocze przez noc w mleku, żeby je troszke odsolic. Cebulke kroje na piórka niezbyt grube, czosnek drobno siekam. Śledzie kroje w kosteczki, mieszam z cebulą, pokrojonymi drobno pomidorami. Czosnek mieszkam w 3 lyzkach oliwy i 3 lyzkach oliwy z pomidorów suszonych, do tego dosypuje tymianku suszonego do smaku i odrobinę pieprzu. Całość zalewam przygotowana marynatą i mieszam. Tak trzeba je potrzymac w lodowce jakieś dwie doby, wtedy są najlepsze;-)
Myślę ze można tez wziąć świeże śledzie i tak marynowac, ale nigdy nie próbowałam ;-)
Ja robiłam kiedyś śledzie z mango chutney i choć sama śledzi nie lubię, to te mi bardzo smakowały:
Śledź z mango chutney i chilli - SKŁADNIKI:
5 filetów śledzi solonych
250 gr jogurt naturalny
4-5 łyżek mango chutney
2 łyżki posiekanej kolendry
3 łyżki drobno pokrojonego szczypiorku
2 ząbki czosnku
1 łyżka cukru
łyżeczka płatków chilli
świeżo mielone sól i pieprz
Śledź z mango chutney i chilli - PRZYGOTOWANIE:
Śledzie myjemy, zalewamy w misce z wodą i moczymy 2-3 razy aby utracił mocno słony smak. Do miski wrzucamy posiekaną kolendrę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy jogurt, mango chutney, szczypiorek, cukier, chilli i dokładnie mieszamy. Śledzie wyjmujemy z wody, osuszamy delikatnie ściereczką i kroimy na małe kawałeczki (takie na "kęs"). Na dnie słoika ukłądamy warstwę marynaty, następnie warstwę ryby i tak do końca szyjki słoika. Zakręcamy i wstawiamy na noc do lodówki. Ilość chilli można zwiększyć lub zmniejszyć wedle upodobań.
U nas dziś na obiad rosół a na drugie łosoś pieczony, ryż i brokuły.
Śledź z mango chutney i chilli - SKŁADNIKI:
5 filetów śledzi solonych
250 gr jogurt naturalny
4-5 łyżek mango chutney
2 łyżki posiekanej kolendry
3 łyżki drobno pokrojonego szczypiorku
2 ząbki czosnku
1 łyżka cukru
łyżeczka płatków chilli
świeżo mielone sól i pieprz
Śledź z mango chutney i chilli - PRZYGOTOWANIE:
Śledzie myjemy, zalewamy w misce z wodą i moczymy 2-3 razy aby utracił mocno słony smak. Do miski wrzucamy posiekaną kolendrę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy jogurt, mango chutney, szczypiorek, cukier, chilli i dokładnie mieszamy. Śledzie wyjmujemy z wody, osuszamy delikatnie ściereczką i kroimy na małe kawałeczki (takie na "kęs"). Na dnie słoika ukłądamy warstwę marynaty, następnie warstwę ryby i tak do końca szyjki słoika. Zakręcamy i wstawiamy na noc do lodówki. Ilość chilli można zwiększyć lub zmniejszyć wedle upodobań.
U nas dziś na obiad rosół a na drugie łosoś pieczony, ryż i brokuły.
polecam śledzie ziołowe
biorę po łyżeczce każdej przyprawy prymata oznaczonej na zielono wsypuje do słoika mieszam i mam mieszankę ziołową
Na dno słoja wysypuję drobno pokrojoną cebulkę (czasem mieszam czerwoną)kładę na to warstwę pokrojonych na kawałki śledzi posypuję ziołami na to cebulka, warstwa śledzi, i znowu podsypuję ziołami i tak aż do pełna to zalewam oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym.
Wszyscy się u mnie tym zażerają.
robię też śledzie w śmietanie na zasadzie takie jak wyżej tylko dodatkową warstwą jest śmietana, sama osobiści nie lubię tej wersji, moja rodzinka tak, a teściowa to porostu mogłaby to jeść na zmianę z galaretą, Nazywam je śledziami dla Teściowej
Czasem płaty moczę, a czasem tylko opłukuję wszystko zależy jak słone kupię, generalnie lubię bardziej słone
biorę po łyżeczce każdej przyprawy prymata oznaczonej na zielono wsypuje do słoika mieszam i mam mieszankę ziołową
Na dno słoja wysypuję drobno pokrojoną cebulkę (czasem mieszam czerwoną)kładę na to warstwę pokrojonych na kawałki śledzi posypuję ziołami na to cebulka, warstwa śledzi, i znowu podsypuję ziołami i tak aż do pełna to zalewam oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym.
Wszyscy się u mnie tym zażerają.
robię też śledzie w śmietanie na zasadzie takie jak wyżej tylko dodatkową warstwą jest śmietana, sama osobiści nie lubię tej wersji, moja rodzinka tak, a teściowa to porostu mogłaby to jeść na zmianę z galaretą, Nazywam je śledziami dla Teściowej
Czasem płaty moczę, a czasem tylko opłukuję wszystko zależy jak słone kupię, generalnie lubię bardziej słone
Cześć dziewczyny:))
Zjem dzisiaj pomidorówkę toskańska:))
Ewelkaet----------ile dajesz tych pomidorów suszonych do swoich śledzi? Są róznej wielkości słoiki.....
Smakowity Twoj przepis, aż sobie zapisalam.
Te śledzie z przepisu Meggi też fajne, ale ziołowe u mnie nie przejdą----nikt ich nie zje.
Emi--------twoje też zapewne smaczne ale nie lubimy mango, a moj m. nie lubi ostrego. Nawet ten kurczak carry był mu taaaaaaaaaaki ostry bez chili:))
Coraz bliżej do Mikołaja, a ja nie mam żadnego drobiazgu dla moich......
Dajecie sobie prezenciki na Mikołajki??
Zjem dzisiaj pomidorówkę toskańska:))
Ewelkaet----------ile dajesz tych pomidorów suszonych do swoich śledzi? Są róznej wielkości słoiki.....
Smakowity Twoj przepis, aż sobie zapisalam.
Te śledzie z przepisu Meggi też fajne, ale ziołowe u mnie nie przejdą----nikt ich nie zje.
Emi--------twoje też zapewne smaczne ale nie lubimy mango, a moj m. nie lubi ostrego. Nawet ten kurczak carry był mu taaaaaaaaaaki ostry bez chili:))
Coraz bliżej do Mikołaja, a ja nie mam żadnego drobiazgu dla moich......
Dajecie sobie prezenciki na Mikołajki??
