Po kilku miesiącach. Parę dych więcej. Przypomnienie. Do komornika raczej nie trafi, bo ci w pierwszym rzędzie ściągną np. z PIT-u (jeśli mają z czego). Na przedawnienie nie licz - będą upiardliwi....
Po kilku miesiącach. Parę dych więcej. Przypomnienie. Do komornika raczej nie trafi, bo ci w pierwszym rzędzie ściągną np. z PIT-u (jeśli mają z czego). Na przedawnienie nie licz - będą upiardliwi. Na punkty nie wpływa.
zobacz wątek