Co na prezent dla noworodka???

Ja zawsze mówiłam znajomym, jak pytali co potrzebujemy-PAMPERSY!!

NAJLEPSZY I NAJBARDZIEJ PORZĄDANY -JAK DLA MNIE- PREZENT!

A to musi być prezent konkretnie dla malucha?

Bo może warto kupić np. paczkę pieluch? Każdej mamie przyda się na początek. ;)

Ania - telepatia czy co? ;)

potwierdzam pieluszki to dobry pomysł :)

Praktyka, praktycznych mam:)

Hehe. ;)

Hmmm, trochę chyba głupio mi iśc z pieluchami....
myślałam może o czymś takim http://allegro.pl/item1178538110_obrazki_balbiny_aniol_stroz_z_imieniem_chrzest.html

sama nie wiem:(

Sisi, ja też kiedyś tak myślałam - zmieniło mi się zupełnie po urodzeniu Młodego.
Wszelkie tego typu 'duperele' leżą na dni szafy. Najbardziej pożądany dla mamy i dziecka towar to pieluchy. I gwarantuję Ci, że chyba każda mama ucieszy się z takiego prezentu. :)

No ja w sumie nie chcialam zadnych ubran od znajomych tylko zabawki i w wiekszosci jestem zadowolona

Ja też się zgadzam z koleżankami:)
Pampersy-idealny prezent !!

pampki i jeszcze raz pampki do tego jakies śpioszki lub cosik :)

pampersy! :) najlepszy prezent :)

Można też w takiej formie:
http://allegro.pl/item1168370220_tort_z_pampersow_chrzciny_roczek_cebuszkowe_party.html

Lub jak masz czas, sprobować własnych sił:
http://przepisnaameryke.blogspot.com/2009/03/1-marca-2009-baby-shower-czyli-tort-z.html

:)

koniecznie coś praktycznego. Pieluchy to dobry pomysł :-) My dostaliśmy dla Uli m.in. ręcznik taki dla dzieci z kapturkiem z IKEA i ciągle go używamy :-)

tak jest dużo opcji pieluszki to dobry pomysł ale ja bardzo cieszyłam się z ciuszków, i jak olek dostał przytulankę to śpi z nią do teraz no i trafiony prezent dla małej dzidzi to pluszowa poyztywka
a ten tort z pieluszek jest boski!

zgadzam się z teorią pieluchową :)
ja też ostatnio miałam wizytę u nowo narodzonych i żeby nie iść z trywialna paczką sama zrobiłam pieluchowy tort

ja tez potwierdzam, ze pieluszki to najlepszy pomysl. bo na poczatek ma sie juz raczej wszystko, ubranek tez nie ma co kupować, bo w ciązy kupuje je sie czasem bez opamietania i potem moze sie okazac ze dzidzia nawet nie zdąży tego założyć, wiec kolejne spiochy czy body, moze sie nie przydać.A wszystkie pamiatki tylko zbieraja kurz.
Sama jak chodze teraz do maluszkow, to zabieram pampersy.

pampersy faktycznie są przydatne, ale... do mnie nie przemawia. Ja kupiłabym jakąs fajną zabawkę na poźniej, albo cos takiego:
http://allegro.pl/item1182617831_okrycie_wielofunkcyjne_becik_spiwor_kocyk.html
albo lepiej spytać rodziców, co jest im potrzebne

Jak glupio z paczka pampkow to moze tu cos wybierzesz http://www.dzieciecy.eu/ maja m.in. bukiety z pieluszek, recznikow, sliczna posciel dla dzieci, kocyki polarowe Disneya i cos co ja osobiscie najbardziej polecam -kocyk z danymi dziecka -wspaniala pamiatka i bardzo praktyczny.Na pewno nie wrzuca go na dno szafy. Tutaj tez moze Ci sie cos spodobac http://www.misiowakraina.pl

A jako dodatek mogę jeszcze zaproponować kartkę z okazji urodzin, np. z imieniem dziecka :) bo hobbystycznie zajmuje się kartkowym rekodziełem :)

np.





Uploaded with ImageShack.us

koszt 5-10 zł w zależności od formatu i ilości dodatków :)

A ja niezbyt jestem za kupowaniem pieluch w prezencie ze względu na to że nie wiesz czy dziecko nie będzie na nie uczulone lub z innych powodów nie może danych "pampersów" używać - no chyba że wiesz jakich używa to wtedy jak najbardziej uważam że to dobry pomysł. Na przykład moja Maja od urodzenia praktycznie nie może nosić typowch Pampersów bo te gumki przy nóżkach są dla niej za ciasne i używamy Huggies lub Happy.

jeśli ubranko to koniecznie przyszłościowe - w jakimś dużo większym rozmiarze, ja tak dostałam i byłam bardzo zadowolona, bo tych najmniejszych to było za dużo, a teraz jak mała ma ponad pól roku i już tak nie dostaje prezentów fajnie wyciągnąć śpioch rozm. 74, które dostała tuż po urodzeniu - bardzo przydatne

ale jak noworodek ma starsze rodzeństwo tej samej płci to ciuchy są chyba bez sensu ... ?...

nie wiem jaki budzet ale zabawki firmy Lamaze sa suer i dlugo sie nimi dziecko bawi.

moja sisotra urodzila 7 tyg temu i kazdy przychodzil wlasnie z pampersami..okazalo sie,ze ich synek nie toleruje oryginalnych pampersow (a takie przewaznie dostawali) za to woli huggiesy..no i kazdy kupowal w rozmiarze 2..no i takich miala full a szybko maly wyrosl..

ja wychodze z zalozenia ze jesli prezent ma byc drobny to mozna kupic zestaw 4paka chusteczek nawilzonych np. huggiesy czy innej firmy (nawet jesli pupcia bedzie uczulona na jakiejs firmy to mozna je pozniej wykorzystac czy do wycierania raczek dziecku,albo buzki) i jakies spioszki, kaftanik nawet ciutek wiekszy niz rozmiar 56:P, skarpeteczki, albo ksiazke "moje pierwsze 5 lat" kupilam z allegro za 30 zl chyba a super sprawa, wpisuje sie dane dziecka, jego fotki, wydarzenia itd..

warto tez pomyslec o malym upominku dla mamy..

dla mamy krem d ciala poporodowy - ziaja ma fajny
dla taty zgrzewka redbulli
dla dziecka kubek niekapek - a co niech mają na wyrost - przynajmniej większe sznase ze sie nie zdubluje

koszt ok 60 zł

albo to:
http://www.marko-zabawki.pl/?pg=produkt&kat=10012&pro=0&query=&kat_wiek=0&cena_do=0&upust=0&wyprz=&id=8595&all=&page=

dzieci kochają dzwięk dzwoneczka a on ma o w srodku ibejbiki maja fioła na jego punkcie !!

Pampersy! Jak szłam za pierwszym razem z takim prezentem czułam się fatalnie i było mi wstyd, ale jak zobaczyłam radość mamy to wiedziałam,że to najlepszy prezent dla takiego maluszka :)

jak z pampkami to nie rozmiar 2 ani 3
ja p[oszlabym z 4kami

z 2 szybko dziecko wyrasta
z 3 tez

w 4 chodzi i chodzi ...

i kupilam bym wypasione pamki te biale ale te dedykowane do płci dziecka - sa drozsze i ja jako mama nigdy nie kupilam ich
kupowala mi tesciowa i dzieki niej pozanalam różnice

co nie zmiania faktu ze i tak nie poszłabym z pampkami ... tylko za zabawką dla dziecka ...

ubranko, zabawka. Na pewno nie misie, ani żadne zestawy kąpielowe typu szlafrok, ani żadne inne "śliczne" d*perele bo są zupełnie nie przydatne!!!!
Ja się cieszyłam z ubranek od odwiedzających gości :)

Nie kupuj dużego misia.

ani żadnych innych pluszowych "kurzołapów" :)

Dla mnie pieluszki, chusteczki albo nawet deserki, obiadki, herbatki :) Zosia już ma i czekają aż zacznie jeść :)